Niektóre zegarki repliki są wytrzymałe, ale są też inne zegarki tak wytrzymałe, że zapewnią im przetrwanie nawet w najgorszych okolicznościach. Repliki zegarków rolex, które mogą podjąć się najbardziej niebezpiecznych przygód, które przekraczają granice możliwości ludzkiego ciała, a mimo to wychodzą z drugiej strony całkowicie nienaruszone. Oto kilka przeprojektowanych fałszywych zegarków, które zostały stworzone z myślą o ekstremach.
Rolex nazywa Deepsea swoim najbardziej przeprojektowanym zegarkiem dla nurków. I mają rację. Wyposażony w system Ringlock – wykonany z wysokowydajnej stali stopowej z azotem – im głębiej idziesz, tym lepsze uszczelnienia obudowy. System chroni również obudowę przed deformacją pod ogromnym ciśnieniem głębokości. Zmodyfikowane wersje fałszywego Deepsea osiągnęły dno wykopu Mariana, ale nawet przy regularnej ocenie 3900 m, jest przeznaczone do miejsc, których żaden człowiek nie byłby w stanie przetrwać.
Chociaż przypięcie do nadgarstka tenisisty może nie wydawać się najbardziej ekstremalnym środowiskiem, RM 27-03 został zaprojektowany tak, aby opierać się najsilniejszym siłom – dokładnie 10 000 G siły. Ciało ludzkie może ponieść poważne obrażenia, a nawet śmierć już od 2G, aby spojrzeć na to z innej perspektywy. Po prostu nie zostaliśmy stworzeni, aby przyjąć takie trwałe przyspieszenie. Czy wspominałem, że wykorzystuje również kwarcową obudowę TPT i ma ręczny mechanizm tourbillon wiatru?
Podczas gdy magnetyzm może nie być czymś, o co my, nieżelazni ludzie, musimy się martwić, ale w przypadku repliki zegarek może oznaczać całkowite zniszczenie umiejętności mierzenia czasu. Właśnie dlatego fałszywa Omega postanowiła zbudować pierwszy na świecie całkowicie niemagnetyczny zegarek.
W rzeczywistości wcześniej były modyfikowane i produkowane tanie zegarki do podróży kosmicznych. Ale fałszywy Seiko Spacewalk był pierwszym, który został wykonany i wykonany na zamówienie z wszelkich uszkodzeń. Pierwsza wersja została zaprojektowana i przetestowana, aby wytrzymać rygor kosmiczny, noszona poza Ziemią w 2008 r. Przez astronautę-obywatela Richarda Garriotta i przetestowana w warunkach radioaktywnych, bez atmosfery i w warunkach gwałtownej zmiany temperatury. Nie trzeba dodawać, że przeżył dzięki sekundowej ręce Spring Drive, która wciąż chodzi normalnie.